Miesięczne archiwum: Lipiec 2014

Premiera!

Premiera odbyła się dzisiaj! Oczywiście nie było takiej możliwości, żeby się nie odbyła. Chociaż jeśliby ostatnim przygotowaniom przyglądały się jakieś osoby postronne, to mogłyby mieć wątpliwości, czy uda się złożyć w jedną całość tak wiele różnych elementów. Ten spektakl to przecież nie tylko gra aktorska, nie tylko sceny zbiorowe i choreografia, ale również zmieniające kostiumy, światło oraz dźwięk. To również mały musical, w którym, w pewnym momencie, sami aktorzy wykonują partie instrumentalne posługując się… tabletami. Można by długo opowiadać o przedstawieniu, lecz po co, skoro jutro będzie można je jeszcze zobaczyć? Zapraszamy na Scenę na Sarego 7 w Krakowie, na godz. 17.00.

Cyberiada – fragment scenariusza

Sprzedawca: Witam w sklepie „baby machine”

Matka: Dzień dobry, chciałabym zostać matką.

S: Oczywiście, nasz sklep oferuje zaktualizowaną wersję dziecka baby boom 2114. Jest ona łatwiejsza w obsłudze z intuicyjnym interfejsem i regulacją poziomu głośności.

M: Jestem zainteresowana tą ofertą.

S: Pozostaje pani teraz wybrać cechy wyglądu i charakteru dziecka.

M: Chciałabym chłopca lat pięć, kolor beżowy lekko przełamany brązem kalifornijskim, oczywiście oczy niebieskie… dookoła głowy w kształcie trójkątów…

S: Gratuluje wyboru, trójkąty są bardzo modne w tym sezonie! Kolor włosów?

M: Na plecach – platynowe, na dłoniach – głęboka purpura.

S: Widzę, że jest Pani zorientowana w najnowszych trendach w genetyce.

M: Tak, przeglądam foldery reklamowe.

S: Pożądany iloraz inteligencji dziecka?

M: 421.

S: Specjalne dodatki?

M: Chciałabym, aby moje dziecko miało uczucia

S: Niestety, przykro mi, nie sprzedajemy uczuć.

relacja z warsztatów

CYBERIADA – 40 ŚWIATÓW DOOKOŁA JUTRA

„Cyberiada” to spektakl przygotowywany przez 45 osób pracujących pod opieką reżysera Dariusza Starczewskiego, opowiadający o tym, co się z nami stanie za sto lat. Czy będzie to świat apokaliptyczny? Podporządkowany technologii? Czy ludzi zastąpią roboty? Czy nikt nie będzie miał czasu dla rodziny?
Młodzi ludzie, w wieku 12-19 lat z „Siemachy”, uczestnicy warsztatów „Lato w teatrze” pracowali przez 2 tygodnie w pięciu grupach: choreograficznej (opieka – Małgorzata Haduch); scenograficzno-kostiumowej (Urszula Czernicka); dziennikarsko-dramatycznej (Łukasz Drewniak); muzycznej (Artur Sędzielarz) i w grupie aktorskiej. Każdy z uczestników miał za zadanie sformułować swoją wizję przyszłości, wybierał sobie bohatera, którego chciałby zagrać w przedstawieniu. Tekst roli powstawał na zajęciach dramaturgicznych, młodzi aktorzy musieli odpowiedzieć na pytania specjalnej ankiety. Odpowiedzi na nie sugerowały jakimi postaciami mogliby być w przyszłości.
Zajęcia codziennie zaczynały się od godzinnej rozgrzewki gimnastycznej, dzięki której uczestnicy mogli później swobodniej ruszać się na scenie. Czuwała nad tym Małgorzata Haduch, dając często ciekawe zadnia do pracy w grupach. Rodziły się także zarysy scen grupowych.
Po gimnastyce nadchodził czas na trening wokalny. Artur Sędzielarz akompaniował i komponował muzykę wraz z uczestnikami, ćwiczył z nami dykcję testując na nas różne „połamańce” językowe. Dzięki temu później nie mieliśmy problemu z wymową sceniczną.
W przerwie był czas na szybki posiłek (kanapki, drożdżówki) i rozmowę z innymi uczestnikami oraz odpoczynek przed kolejnymi zajęciami, na których już rozdzieleni na grupy, pracowaliśmy nad spektaklem. Pierwsze dni zajęć aktorskich opierały się na improwizacji nastolatków, co pomagało reżyserowi zobaczyć ich wizję przyszłości i siebie na scenie. Pierwszy i drugi dzień w grupie muzycznej polegał na wyłapywaniu dźwięków z otaczającego świata, natomiast w grupa dziennikarska pomagała innym uczestnikom wymyślać postacie oraz zapisywać nasze sny. Grupa scenograficzna rozmawiała o kształcie przedstawienia oraz zaczęła już wymyślać sobie kostiumy.
Wszystkie przygotowania trwały dwa tygodnie, na scenie przy ulicy Sarego, w Teatrze Bagatela. Łącząc siły młodych aktorów oraz opiekunów ich grup wyszło coś, co powinni państwo zobaczyć w sobotę (12.07.2014 r.) oraz w niedzielę (13.07.2014 r.)! Serdecznie zapraszamy!

Cyberiada – Prorok

Zaprawdę powiadam wam, koniec świata jest blisko! Zapisano w księdze: ziemię pokryje piach i bezkresna pustynia. A z nieba zaczną padać płomienie na was i na potomstwo wasze… To z waszej winy zanika warstwa ozonowa. Dezodorant jest dziełem szatana i to właśnie on prowadzi do zagłady tego świata. Ludzie, opamiętajcie się, póki nie jest na to za późno!

Cyberiada – Jonny Deep

Autor: Gaba Jankowska

(na scenę wchodzi hologram Jonny’ego Deep’a

JD: Odkąd jestem tylko hologramem gram więcej niż za życia.

(niespodziewanie pojawia się hologram Elvis’a Presley’a)

EP: Ale to nie jest to samo, wtedy czerpałem prawdziwą energię od publiczności. Teraz można przeze mnie bezkarnie przenikać…

JD: A pamiętasz jak szedłeś ulicą i potrzebowałeś ochroniarzy? Wtedy tłumy szalonych fanów mogły Ci naprawdę cos zrobić.

EP: Przynajmniej 100 lat temu byłem dla nich ważny…

(na scenie pojawia się hologram Marylin Monroe)

MM: To może zrobimy coś co sprawi, że dawne lata powrócą? (usprawiedliwiając się) Rzucam tylko luźny pomysł.

EP: Może zamiast zagrać kolejny hologramowy koncert albo wystąpić w filmie uciekniemy gdzieś i nie pokażemy się przez kilka tygodni..?

MM: Tak! Niech za nami zatęsknią!

JD: I co dalej? Uciekniemy , ale kiedyś będzie trzeba wrócić… I jak chcecie to zrobić, jeżeli jesteśmy tylko programem komputerowym?

EP: Znałem pewnego wirusa, który wyemigrował do realu.

MM: (z entuzjazmem) Zorganizujemy bunt hologramów!

JD: Uwaga! Przecież w każdej chwili mogą nas wyłączyć…

EP: Johny , jesteś niewolnikiem, po prostu nie umiesz odmówić!

MM: Film to nie wszystko! Trzeba żyć! Elvis, znikamy!

Gaba : I tak właśnie wygląda nasza współpraca z hologramami… Dzień dobry Państwu, mam na imię Gaba Gaba i jestem reżyserem filmów przyszłości. W naszym świecie już dawno zrezygnowaliśmy z żywych aktorów. Grają tylko hologramy największych gwiazd. Niestety od 50 lat większość z nich buntuje się i znika nie wiadomo gdzie. Na szczęście mamy John’ego Deep’a. Zapraszam na 75 odcinek: Piraci z Karaibów i partycja podmorskiego dysku.

Cyberiada – fragment scenariusza

Scena – Cyber Romeo i Piksel Julia

Julia: jak tu trafiłeś? Kto ci wskazał drogę?

Romeo: Miłość mnie wsparła zachęta i radą, a ja jej za to użyczyłem oczu.

Julia: Czy ty mnie kochasz? Wiem, że powiesz tak a ja uwierzę…

Romeo: Julio, przysięgam na ten blask księżyca oprószający srebrem czubki drzew…

Julia: Nie, nie przysięgaj na niestały księżyc, który się zmienia od pełni do nowiu, bo Twoja miłość podobnie zmaleje…

Romeo: Na co więc przysiąc?

Julia: Nie przysięgaj wcale, albo przysięgnij na samego siebie. Na boga mojej prywatnej religii. Wtedy uwierzę.